Heey! Tutaj po nieco dłuuugiej przerwie wracamy na bloga. Jednak zdecydowałyśmy go dalej prowadzić. Teraz postaramy się pisać regularnie. Doo tego, że są wakacje to mamy mnóstwo wolnego czasu. A więc przejdźmy do rzeczy.
Jak to w wakacje chodziimy na jeziora zwykle spotykamy się tam ze znajomymi. Specjalnie wybralysmy się same by porobić parę zdjęć. Postanowiłyśmy, że zanim wejdziemy do wody, zrobimy sobie kilka natural zdjęć i tadam. Przyjechałyśmy nad jezioro i pogoda tak nagle się zepsuła i zrobiło się trochę ciemniej, a po słońcu nie było śladu :( ale w każdym razie woda była ciepła i nie narzekamy, bo bawiliśmy się bardzo dobrze jak zawsze :) My jak to my zawsze musiałyśmy poznać jakieś nowe twarze, więc spontanicznie nie poznaliśmy rówieśników a wypadło na dwóch ośmiolatków. Taa poznaliśmy ich i wcisnęłyśmy im kit, że nazywamy się Mira, Freda i Lotka haha, a Pauli mama była Becią ( naszą koleżanką ze studiów) Musimy powiedzieć że byli bardzo sympatyczni! Ich tata się trochę dziwnie na nas patrzał haha. Dzisiaj idziemy pod namiot znając życie chłopacy będą nas straszyli -.- Gooodbay :)
Paula & Ana